Jak przygotować się do bycia zero waste?

Wkrótce zaczynam swój testowy miesiąc Zero Waste. Wiem, że nie będzie to łatwe zadanie, więc przygotowania zaczęłam parę tygodni wcześniej.

Jak przygotować się do bycia zero waste?

Obserwuj się i swoje nawyki

Często chodzisz na zakupy bez przygotowania w postaci własnych pojemników i toreb?
Kupujesz gotowe, pakowane w plastik lub styropian dania?
A może Twoją słabością są kawy na wynos?

Na szczęście to wszystko da się pogodzić z ideą zero waste, wystarczy tylko uzbroić się we własne pojemniki, butelki, kubki i torby. Tych ostatnich nigdy za wiele - w torebce, miejscu pracy czy samochodzie. Nigdy nie wiadomo, kiedy mogą się przydać. 

Przy odrobinie silnej woli i perswazji, dania i napoje na wynos również można zapakować lub poprosić o nałożenie lub przelanie do własnego pojemnika czy kubka. Już nie raz udało mi się w ten sposób przetransportować jedzenie kupione na wagę w jadłodajni czy kawę z jednej z sieciówek. 

Niezwykle pouczające jest też... zajrzenie do swego własnego śmietnika i przeanalizowanie, jakiego typu odpadów produkujemy najwięcej i w jaki sposób możemy to zredukować.

Zainteresuj się recyclingiem, upcyclingiem i...

... wieloma innymi obcobrzmiącymi - choć wcale nie strasznymi - pojęciami :). Dzięki temu nie tylko ograniczysz ilość wytwarzanych śmieci, ale również możesz stworzyć coś przydanego z "niczego".

Oprócz recyclingu i upcyclingu warto też wspomnieć o reuse - ponownym używaniu wszelkiego rodzaju produktów, np. w higienie osobistej. Od bawełnianych wacików kosmetycznych aż do... wielorazowych podpasek. Na tym oczywiście przykłądy się dopiero zaczynają...

Może kolejnym dobrym rozwiązaniem będzie na przykład kompostowanie (da się to robić nie mając ogrodu czy nawet balkonu!) lub przygotowanie zupy z obierek warzyw.

Zamiast plastiku wybierz naturalniejsze surowce

Olej czy jogurt w słoiku, drewniane osłonki na doniczki, tekstylne torby, bambusowe szczoteczki do zębów czy metalowe słomki do napojów... Te i wiele innych produktów niewielkim wysiłkiem (i kosztem!) można znaleźć właśnie w takiej postaci zamiast ich plastikowych odpowiedników.

Czytaj, czytaj, czytaj...

Na rynku jest wiele książek na temat zero waste i DIY. Internet również jest pełen inspirujących blogów i stron z poradami. Każdego z nas, niezależnie od stopnia "zaawansowania" w zero waste, zawsze coś jeszcze może zaskoczyć i przekonać do kolejnych dobrych uczynków dla Ziemi.

Źródło: http://chefcontainer.com/



... to kiedy zaczynamy wyzwanie?

Popular posts from this blog

Experiences, Not Things vol. 1 | Floating

I deleted all of my emails today.

Project 10x10